niedziela, 6 grudnia 2009

Gość z nieba


Idzie Mikołaj Święty
Roznosi ludziom prezenty
Przez śnieg, mróz i zawieje
Czy się u ciebie ogrzeje?

Zmęczony i zadyszany
By zdążyć w tysiąc miejsc świata
Gdy wejdzie do twego pokoju
Zapytaj: kawa? herbata?

A potem go poczęstuj
Kromką dobrego chleba
Daj garść uśmiechów, garść słońca
Niech je zaniesie do nieba.